11 grudnia 2011
Ofiarowanie
Chciałbym ci ofiarować coś więcej
jak tylko słowa szeptane skrycie
może spacery w wiosenne popołudnie
łąką zatłoczoną polnymi kwiatami
albo wieczór jesienny przy szklance
gorącej herbaty ze szyptą uśmiechu.
Chciałbym ci ofiarować coś jeszcze
noc lipcową pełną uniesień
później wspólny sen głęboki
na wykrochmalonej pościeli
w tygodnie same niedziele
abyśmy mogli każdą chwilę
przeżywać na wiele sposobów.
Chciałbym ci ofiarować siebie
w każdym ciepłym dotyku dłoni
kolejną dawkę pogodnych promieni
zamkniętej w klepsydrze czasu
co przed złem świata chroni.
Lecz nie wiem
czy ofiara ta wciąż
jest warta ciebie?
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt
15 stycznia 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
15 stycznia 2025
MandarynkiMarek Gajowniczek
15 stycznia 2025
Exodus (zagubienie się)Belamonte/Senograsta
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel