18 listopada 2011
Dewaluacja
jeszcze niedawno była jesień
następnie wiosna pełna uniesień
długie po blady świt rozmowy
kwiaty z długim terminem świeżości
spokojne oddechy nad ranem
i gesty tak zawsze kochane
cóż pozostało z tych dni?
przesianych przez gęste sito czasu
strzępy zdań chaosem zdarzeń porwanych
generalny remont z nowym na życie planem
zachody słońca bardziej czerwone
denominacją
skończona ostatnia strona
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek