11 sierpnia 2011
Samotność z wyboru
Cisza zszargana ostrym słowem
mosiężna klamka, podaje się
zdania wybiegające poza próg nie wracają
na klatce przepalona żarówka milczy
powracający spokój
grzęźnie w chaosie myśli
przerywany chaotycznym rytmem serca
kroki milkną.
Moja samotność jest samotnością z wyboru.
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt