22 lipca 2011
Prosta terapia
Wiersz dedykowany doktorowi Andrzejowi R.
Spojrzenia spowite mglistą woalką ciszy
pokój naciąga kolorem szarości,
za oknem brzoza, stara konarami
macha do mnie radośnie
oddech miarowy, którego myśl nie słyszy.
Spokój podawany w pigułce,co rano
potem sen długi jak wieczór grudniowy,
wspólny posiłek w piwnicznej świetlicy
wieczorem kolejna dawka ukojenia na noc,
a jutro dziś powtórzony, jak echo tak samo.
Prosta terapia na dni życiem stargane.
26 stycznia 2025
26.01wiesiek
26 stycznia 2025
Powrót z rejsuMisiek
26 stycznia 2025
Wiosenną porąPrzędąc słowem
26 stycznia 2025
OwcaPrzędąc słowem
26 stycznia 2025
the presjaajw
26 stycznia 2025
Ile w tobie mieszkawolnyduch
26 stycznia 2025
Resztki dla dzwońcaJaga
26 stycznia 2025
Fatamorganawolnyduch
26 stycznia 2025
rzeźbierze mrokuBezka
26 stycznia 2025
nienawidzę miłościBezka