7 czerwca 2011
Spóźniona reanimacja
O miłości można wiele
czasem finał zdarza się w kościele
z wyuczoną formułką
niczym laurka stajemy
czasem się wzruszamy
czasem improwizujemy
poczym w przeciągu przeróżnych zdarzeń
niczym wędrowne ptaki gubiące wióra
porzucamy zaniedbana nasze pragnienia
żyje własnym życiem
pozostając w rozbracie z własnym uczuciem.
A kiedy się ockniemy
pozostaje stos niespełnionych życzeń
i wyblakłe fotografie dawnych klęsk i zwycięstw.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek