17 listopada 2010
Miejsce mego poczęcia
Ulica Mała numer niewielki
dwa domy jeden na krzyż
tak na wypadek wszelki.
I postacie, których już nie ma
Gruba Helcia, Zdzichu, Benia
środkiem droga szlaką wymoszczona,
przykurzone kwiaty w ogródkach
jabłoń, co owoce przed czasem strąca.
Nad nią niebo pogodne i czyste
co wchłonęło wszystkie wspomnienia
te złe i przyjemne i spojrzenia matki oczywiście
co ciągle tam pozostają jak bzy majowe uroczyste.
Niesione, co roku w dniu jej święta
były to lata pełne spokoju i szczęścia,
tak zapisało się miejsce poczęcia.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek