15 października 2010
Poranne spotkanie z kochanką
W pokrytej poranną
mgłą tafli jeziora
odgłos mej duszy uśpiony
się chowa.
Spłoszone ptaki
spokojną burza cisze,
z perełek rosy żaba
dostojnie się wynurza.
Błądzę pejzażem świtu
otulonym chłodem,
wczorajsze myśli pod
podszewką skrywam,
w szuwarach swój pacierz
wiatr nieśmiało śpiewa.
Muza weną mnie obdarowuje,
jak najlepsza
kochanka
pocałunkiem częstuje .
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin