29 czerwca 2010
Nie mówcie do mnie dobry człowieku
Tańczysz. Spijam twoje paso doble. Ubrana w noc
i mglisty zarys kolczyków. Bezksiężycowo
rozmazana w rytmie dwa na cztery. A palce drżą.
Spętane brakiem dotyku.
Otwieram oczy. Zamglone lustro. Chyba płaczę.
Ale to nie przystoi mężczyźnie. Kiedyś wyblakniesz.
Będzie bolało tylko w niedziele. Przy niewspólnej kawie.
W nie naszym łóżku.
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53