3 marca 2011
Raj mocno wątpliwy
Jakie ja miewam sny, kolokwialnie mówiąc porąbane.
Objaśnienie marzeń
sennych jest kiepską lekturą,
szczególnie grubo po północy.
Być może to nic nie znaczy, pijmy z czaszek filozofów.
Duzi chłopcy się nudzą, krzyczą w nocnych autobusach.
A świat się przewija jak film w aparacie marki Zenit.
Dobra zostanę dobrym człowiekiem.
Nie będę już płakał w ciemności, obmacywał pustego łóżka.
Co miesiąc będę wykreślał z listy grzechów głównych.
Siedem to podobno szczęśliwa liczba.
Tylko obiecaj, szeptem, tak aby nikt nie słyszał
że już nigdy nikogo nie pokochasz.
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
7 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
violetta
6 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis