1 października 2018
Delirium tremens
Tratata nie ma wszechświata.
A przynajmniej od kiedy:
zabrakło powietrza, statek zatonął
w butelce, przez dziurę w bucie
podglądam sąsiadów, a sierotka ma rysia.
Z powodu wyżej wymienionych objawień
składam zdania wyłącznie jednowyrazowe,
z akcentem przed przecinkiem. I klnę
tylko po łacinie, w szaletach publicznych.
A przekorne gwiazdy spiralnie wirują
pod łóżkiem mimo płaskości ziemi
nakrytej wypukłym denkiem.
Tatarata wielki wybuch.
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt