28 maja 2018
To będzie bardzo patetyczny wiersz
Mogę też zmienić zdanie w trakcie
obiadu.
Czyli krwawej kiszki w sosie
bananowym.
I kogo to obchodzi na krańcu
galaktyki. Unieważnionej przez Imperium,
tuż pod kontrataku.
Spaczona kosmologia i demiurg
lepiący z błota.
Niepoważna zabawa, ale ubaw
po pachy.
Teraz pora na deser oraz zakończenie,
lecz ostatecznie wypisałem
długopis.
Dokończę palcem na wodzie,
kilka godzin po rozdzieleniu.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko