26 maja 2010
Wzajemności
Pragnę szybkiej kobiety
jak Dorothy Levitt
raczej
niż Lisa Sparxxx
piwa bez pijackiej ściemy
uczuć bez pozorów
choć wolę nieme spotkanie z tobą
jak z Harpo Marx'em przed kineskopem
niż to rozgadane niby dobre
niby ach czemu my się tak nie lubiliśmy
omijając cienie własne jak kałuże w butach nie tych
a i tak mam cie za nic
z wzajemnością
bo uważam że mam szersze horyzonty ( z cwaniackim akcentem )
ty także
wychodzi na to że ty
szerszą waginę
ja szerszą butelkę
więc i tak
razem lądujemy
gdzie nie powinniśmy
jak TU 154
i jak zawsze w weekend
gdy chcę wylądować na pasie startowym
krzyknąć start marzeniom
a to znowu tylko meta
no i to nie jest ta
encyklopedyczna
tylko
przykra
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga