17 listopada 2010
Z cyklu "Nie" - Nietrwałość
Siedzimy przy stole wytrwale
z łokciami rozpostartymi nad blatem,
czekamy na strawę jak żbik albo ptak
gotowy pazurami rwać, dziobać, lecieć -
nie płyną słowa którym pod wiatr
i spojrzenia przez dym mrużący powieki.
Siedzimy pokoleniem od wieków.
Pierwsza odleci miłość przysięgana na wieki.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga