31 sierpnia 2010
druga filiżanka
na stole postawiłem odruchowo drugą filiżankę, jakiś neuron martwy ożył albo akson drogi pomylił, głupie spięcie, kilka myśli zbudził, zaparzam obie kawy, piasek matowy co pokrywa czarne lustro twojej filiżanki powoli moknie, opada na dno, ktoś puka do drzwi ?, nasz czas już był, idę pod rytualny prysznic, nikomu nie otworzę.
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek
26 września 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 września 2024
Bieszczadysam53