26 sierpnia 2010
ABeCadło w bramie
Anioł chciał próbować zacząłem ćpać
Bóg mnie odkupił bym to przepił
Czart fortunę dał bym ją przechlał
leżę w bramie przez przechodniów i świat olewany
jak ptak wolny mógłbym latać
szpak złamał mi ramię, nie ma z kim gadać
myszy piszczą a ja umiem bełkotać
bulwa mać.
8.10
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53