2 maja 2011
Stosy
konstelacją rąk zamykam czasy
gdy umierało się w trumnie żywcem
jak paznokciem rozdrapuję rany
aż mięso do białego i żywe
i czarne stosy latawców
co wzbić się miały nad filar
podeszły zapachem do twarzy
mówią że z czasem jak pamięć mija
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS