10 maja 2010
kwietniowe deszcze
szeptały bluesem deszcze kwietniowe
samotnym przechodniom. mlaszczą podeszwy
w dwanaście taktów płyty chodnikowej
zacina się słowami co odeszły.
krople wiszą w powietrzu jak emulsja
rozpylona poprzez wiatru podmuchy
a szatą roślinną wstrząsa konwulsja,
która zerwała zimowe łańcuchy.
przebijają się odcienie zieleni
przez szare brązy nostalgicznej sepii.
nadal atawistycznie zespoleni
jesteśmy z przyrodą – my, dzieci Ziemi.
V.T.
7 czerwca 2025
dobrosław77
6 czerwca 2025
wiesiek
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton