Poezja

Paweł Hajduk
PROFIL O autorze Poezja (1)


10 czerwca 2010

Z piosenek kucharza (Piaseczno)

Był późny wieczór. Wciąż gryzły komary. On stał plecami nad niewielkim stawem:

Gorzkie kobiety lśniły na plakatach,
Kroiłem nożem, wbijałem widelec
I próbowałem każdą z nich z osobna,
I próbowałem wielu innych rzeczy.

Nie smakowały mi lub smakowały,
Językiem, nosem buszowałem w bramach,
Aż bramy stały się częścią mnie,
Aż mnie nie było - inaczej niż w bramach.

Przerwał, ze złością uderzył w szyję, ściągnął komara i otrzepał palce. Drapał się chwilę po rękach i nogach. Już myślał dalej:

Nic nie powinno być jak być powinno,
Nie powinienem tak być jak przebyłem.
Gorzkie kobiety śmiały się tajemniczo,
A pod koszulką niosły tajemnicę.

Lecz wtedy jeszcze nic nie rozumiałem.
A teraz stoję nad zmętniałą wodą,
Woda zmętniała urosła nade mną,
Noszę ją w sobie, a ona powtarza:

Żyłeś w Piasecznie całe swoje życie,
Półcień w półbramach stał się twoim cieniem,
A teraz w szyję gryzą cię komary,
Teraz w nich mieszka wszystko o czym nie wiesz.



pozostałe wiersze: Z piosenek kucharza (Piaseczno),

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1