23 stycznia 2011
wspomnienie i wartość
tak było gdzieś
tak bolało
w mieście złym
krwawe sny
tylko na uboczu
w kryjówce
przed zniczami
w strachu niepojętnym
w łzach zalany
z dziecinną twarzą
mimo wieku
na skrzypcach grając
opowiadam o smutku
słysząc własne nuty
czując grymas na twarzy
głodny będący
zaraz śpiewając
po ciszy do ducha
myśląc
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch