16 kwietnia 2012
16 kwietnia 2012, poniedziałek ( czy to już wstęga Moebiusa? )
niekiedy dzień zdaje się być czasem danym na to, byśmy zdołali wywalczyć
sobie jakąś ścieżkę do jutra. gdy zmęczeni tą walką codzienną chylimy się w
sen- ten okazuje się być niezawodnym narzędziem- manipulatorem dbającym o
nieskończoną ciągłość „dzisiaj„
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta