19 lipca 2010
Nie umiem
nie umiem Cię na początku dotykać delikatnie
by czułość zamieniła się w stan rzeczywisty
a palce przebiegały po ciele, jak skrzydła motyla
aksamitnie...
mokra skóra pręży się oddając do końca
a sutki sterczą radośnie
wołając cicho: całuj mnie
chcę poczuć smak śliny
szorstkość języka
zalać cię potem zebranym razem z kurzem polnych dróg
z domieszką leśnej głuszy
i oddać się cały gdy zapach piżma wniknie w nasze nozdrza
gwałtownie...
wraz ze spazmem gnanym rozkoszą
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53