Atramentowy-nefryt | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (2) Poezja (26) Pocztówka poetycka (1) Dziennik (3) Handmade (3) |
Atramentowy-nefryt, 17 września 2022
przywołuję
z pamięci
i pojedynczych danych
bezosobowych
ciebie
obmywam ciało
z tęsknoty obmywam
"poczekaj nim zaśniesz"
świeca zgaśnie
tylko wtedy
gdy sama zechce
zabawa z wiatrem
dodaje tlenu
blask jest nieunikniony
A.
Atramentowy-nefryt, 22 lipca 2022
jesteś blisko
choć daleko
jesteś we mnie
ale poza mną
wytrzymam
dla dobra
musisz pocieszyć
przytulić
tych którzy bez ciebie nie mogą
dalej
ja wytrzymam
dam radę
A.
Atramentowy-nefryt, 19 lipca 2022
to nie magia
i nie czary
tylko wtedy zadrga
w rytm własnej muzyki
jak tkniesz
uchwycisz
zwilżysz
naprawdę
A.
Atramentowy-nefryt, 21 kwietnia 2022
powstaje z oparów nocy
bez śladów wczorajszego dnia
ciche
szczere
ogrzane ciałem
...
słońce
muska je zalotnie
jasnym promieniem
a ono
broniąc się tylko przez chwilę
ulega
i rozkwita
jako prawdziwe
wolne od krasomówstwa
pragnienie
twojej bliskości
A.
Atramentowy-nefryt, 18 kwietnia 2022
milimetr po milimetrze
podąża wzdłuż krzywej
gładkość sprzyja
zatrzymuje się
przed każdą wypukłością
obejmuje chwilowo całokształt
i zmierza dalej
zagłębiając się w szczegóły
coraz odważniej
pewniej
dobitniej
a siła wrażeń
na granicy bólu
i ekstazy
to nie ból
to rozkosz
A..
Atramentowy-nefryt, 17 kwietnia 2022
nie myśl
że już nie myślę
myślę nadal
chociaż staram się nie myśleć
że myślę
z myślami zastygłam
zamilkłam z myślami
zamyśliłam się
nie drażnię myśląc
myśląc nie ranię
tak myślę
rozmyślam
czasem zmyślam
wymyślam
dziś subtelnie
a jak jutro
pomyślę
A.
Atramentowy-nefryt, 8 kwietnia 2022
jestem
jaka jestem
brzydka
ładna
stara
młoda
nie wiem
działam pod wpływem
nie pytaj
dlaczego
i o mądrość
nie pytaj
Atramentowy-nefryt, 31 marca 2022
przytulam
niemym powitaniem
cichą tęsknotą
ukrytym wspomnieniem
przytulam bardziej
wobec śmierci za ścianą
wbrew zasadom
i losom na przekór
przytulam prawdziwie
bezinteresownie
i namacalnie
w tej nieobecności
A.
Atramentowy-nefryt, 11 marca 2022
zimowa podróż
nieprzypadkowa
do miejsc poznanych latem
i znów
w poczuciu obowiązku
przesiadka w wielkim mieście
nadzieja
wstrzymany oddech
tylko że
za wcześnie
o trzy wiersze
za wcześnie
ucichła melodia pozdrowień
pozostało echo milczenia
A.
Atramentowy-nefryt, 9 marca 2022
zbudzona westchnieniem dnia
z tęsknoty za nocą
dla której niemożliwe
staje się możliwym
i znów cisza
tylko ta kropla rosy
na stopach
jak pocałunek nocy
zbiegłej przed świtem
A.
Atramentowy-nefryt, 26 lutego 2022
ten znak
zestaw cyfr
który znasz
nie wiadomo skąd
i nie wiesz dlaczego
symbol
ponieważ nie wiesz dlaczego
i skąd
znasz
ten zestaw cyfr
daj znak
Atramentowy-nefryt, 21 lutego 2022
żegnaj, Ukochany
na zawsze
nie byliśmy dla siebie
po prostu
nie ten czas
nie to miejsce
walcz o przyjaciół
i ciesz się życiem
do zobaczenia w następnym
życiu
może
Atramentowy-nefryt, 14 lutego 2022
nie mam nic do ukrycia
nie wstydzę się ludzkich ułomności
naiwność owinęła mnie wokół palca
szczerość oskubała ze złotych piór
a brak konsekwencji
wpuścił w ślepą uliczkę
walczę
ale
marny ze mnie wojownik
zawiodło
własne serce
bo tym razem
to ono
nie dostosowało się
do zaleceń
jestem człowiekiem
jestem prawdziwa
nie-zmyślona
też cierpię
A.
Atramentowy-nefryt, 28 stycznia 2022
i znów zahaczyłeś mnie wzrokiem
prawie upadłam
to niezgodne z zasadami
przecież wiesz
tak niewiele zabrakło nam wtedy
do szczęścia
ja pewnie znów
podniosę rzuconą rękawicę
wszak za chwilę wiosna
a ty?
tylko nie patrz tak
to niezgodne z zasadami
A.
Atramentowy-nefryt, 23 stycznia 2022
pojawia się nagle i znikąd
chwyta w biegu codzienności
jak ból
dławi niemiłosiernie
zatyka
oddycham wtedy spokojnie
przerzucam myśli na drugą stronę
w zasięgu wzroku
pozostawiam tylko
te połyskujące zielenią
o tym że może kiedyś...
A.
Atramentowy-nefryt, 12 stycznia 2022
półsenna noc
podświadomość uwolniła pragnienia
rozchyliła posłuszne ciało
teraz niecierpliwe myśli
kłębią się w jednym miejscu
rozpierają
wywołując delikatny ból
a potem
zwilżone pożądaniem
domagają się
przeniknięcia na wskroś
jeszcze nie dziś
między udami
popłynęła łza tęsknoty
A.
Atramentowy-nefryt, 20 listopada 2021
pozwól
że dotknę
położę udo na twoim
i nic więcej
naprawdę nic
A.
Atramentowy-nefryt, 29 października 2021
chciałabym cię spotkać
na dworcu, przystanku
bez względu na porę,
pogodę, dzień roku,
chciałabym cię spotkać
w noc lub o poranku,
choć ślepota dokucza
najbardziej o zmroku
nim znikniesz na zawsze
jak wszystko, jak chwila
chciałabym ci zadać
to jedno pytanie
czy choć raz mogę cię spotkać,
nieważne na jak długo,
i dotknąć, jak nigdy,
choć jednym kochaniem
A.
Atramentowy-nefryt, 26 września 2021
kontury przeszłości
nieudolnie rozmywa czas
wspomnienia
jakby znikały za horyzontem
pozorny spokój
bo jednak brak
jednak wciąż KOGOŚ brak
A.
Atramentowy-nefryt, 22 sierpnia 2021
spóźnione poranki tracą urok
coraz rzadszym gościem jest
słońce
od dawna trzymane na dystans
więc zagląda tylko czasem
z ciekawości
ciepło lata pozostało jeszcze
w rozgrzanych wierszach
cudzych i bezimiennych
które wodzą na pokuszenie
ciepłolubni
zamykają swoje wnętrza
ciepłolubni
owijają się w kokony z wierszy
własnych i niezrozumiałych
czy mogę się przytulić?
A.
Atramentowy-nefryt, 8 sierpnia 2021
zmęczone upałem miasteczko
przysnęło
w środku lata
czas zwolnił
potykając się o wskazówki zegara
ładunek wczorajszych myśli
uderza wodospadem o kamienie
a potem
cichnie
szemrze wspomnieniami
w krainie tak bliskiej
tak dalekiej
31.07.2021
/nad Kamienną/
A.
Atramentowy-nefryt, 21 kwietnia 2021
płyną dni
czas przerzuca myśli
jak wiatr kartki
mimo tego
książka
nadal pozostaje otwarta
na tej samej stronie
pewnie kiedyś
zamknie ją ciężar losu
wróci wtedy na półkę
na swoje miejsce
A.
Atramentowy-nefryt, 18 kwietnia 2021
nie zobaczysz
nie usłyszysz
nie poczujesz
i nie dotkniesz
lecz wiesz
że smakuje jak miód
pachnie jak kwiat
odurza jak wino
czasem boli
nie zobaczysz
nie usłyszysz
nie poczujesz
i nie zrozumiesz
lecz wiesz
że jest
A.
Atramentowy-nefryt, 9 kwietnia 2021
wiesz, ile słów przepadło?
utknęło gdzieś między snem a jawą
w niewypowiedziany sposób
i zamarło w milczeniu
bez echa
doskwierają tylko te
które ujrzały światło dzienne
gotowe do walki
na słowa
zostawmy je w spokoju
i jedne
i drugie
A.
Atramentowy-nefryt, 4 kwietnia 2021
wciśnięta w krajobraz dnia
wśród nieprzewidywalnych zmiennych
wykonuję zdeformowaną powinność
więc
przykrywam twarz beznamiętnością
czy teraz łatwiej?
(nie chcę zapomnieć
a może nie mogę?)
mówisz że to przeszłość
a przeszłość to pył wspomnień
więc
przykrywam twarz beznamiętnością
tak chyba łatwiej
(nie mogę zapomnieć
a może nie chcę?)
A.
Atramentowy-nefryt, 12 marca 2021
wbiegłam
po kamykach wspomnień
na twoje podwórko
nieproszona
a tu zbutwiały płot
porośnięty mchem
trawa
powyżej kolan
swąd
spalenizny
wspominam
tamten piękny zapach
mam go jeszcze
tę resztkę perfum
schowaną głęboko
zostawiłam
na zaś
A.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
16 maja 2024
1605wiesiek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis