28 maja 2021
Czy warto zaczynać pisanie opowiadania od nowa?
Nie chcę by zabrzmiało to jak hejt, bo nie mam pretensji do nikogo, do czytelników też nie.
Piszę opowiadanie pod tytułem "Laura w Krainie Rzeczywistości" Opowiada ono o dwudziestopięcioletniej Laurze, która jest niepełnosprawna od urodzenia. W sumie mam już prawie dwadzieścia rozdziałów. Jutro chyba wstawię dwudziesty (aczkolwiek to nie jest pewnie, bo mam pełno szykowania się), a w niedziele wyjeżdżam na dwa tygodnie, ale potem wracam. Z jednej strony lubię tą moją twórczość taką jaka jest. Jest to obyczajówka, bardzo spokojna, bez dramatów, komedii i takie tam.
Jednak czuję, że ja i czytelnicy zupełnie inaczej odbieramy to co ja piszę. Na przykład moja przyjaciółka odbiera całość jako przerażająco smutną pomimo że opisuję sukcesy Laury w rehabilitacji, czy relacje z przyjaciółmi. Jeszcze inni mają wrażenie że Laurka nie ma życia wewnętrznego, chociaż myślałam że tęsknota za przyjaciółmi, niepowodzenia życiowe, gadanie o hobby nimi są. Dlatego, bo pomimo że nawet mi się podoba to co ja piszę to myślę, że mogłabym to zrobić jeszcze inaczej. Z drugiej strony boję się że utracę autentyczność.
Co o tym myślicie? Zaczynał ktoś tu kiedyś od nowa?
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53