25 czerwca 2020
syzyf nie nadaje jedna onaż księżyca
to nie wyczekiwana przez kogokolwiek iskrówka
sowy wyszły na łów, bierz skrzypce i wracaj
obiecywał zagospodarować całą zapisaną wieczność
a dziś drżę pod klawiszami bruegela starszego
w zapożyczonym czerwonym kubraku oracza
zapraszany na uczty pasał ambrozją
kiedy zapatrzona na koniec własnego nosa
przeoczyłam gdy toczył się miast głazu
nie potrzebuję już unosić panoramy powiek
by ogarnąć spuściznę zmurszałych słów..
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek