6 lipca 2019
Czas...
Żeglując po meandrach życia trzeba być uważany i otwartym,
By nie pozwolić skraść złodziejowi dnia codziennego tego co ważne, cenne i piękne
By dostrzec samotny klejnot wśród pyłu ludzkich istnień.
Ująć delikatnie w dłonie i tchnąć w niego iskrę życia.
Boski pierwiastek zapisany na karcie życia każdej ludzkiej istoty jest jak wiatr,
Będący siłą napędową samotnego białego jachtu
Szukającego bezradnie drogi do portu przeznaczenia.
Czy czas jest sprzymierzeńcem,
Czy ma moc dodać choćby ziarenko piasku do klepsydry życia?
Czy pozwoli rozwinąć skrzydła i odlecieć w beskres przestworzy naszych myśli i działań?
Czy ufność oddania się temu podmuchowi może być kompasem naszej przyszłej aktywności ?
Czy jest to początek i koniec?
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Marek Jastrząb
26 czerwca 2025
wiesiek
26 czerwca 2025
sam53
25 czerwca 2025
ajw
25 czerwca 2025
violetta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Arsis