20 grudnia 2017
płodny pisarz
po nocach udręczony ślęczy
umysł wysila i wzrok męczy
fajeczkę za fajeczką kurzy
a czas upływa i się nie dłuży
jeszcze wczesna jest godzina
nalewa sobie szklaneczkę wina
tak od kropelki do kropelki
wysączył chyba dwie butelki
gdy rano jest na pełnym haju
zaczyna pisać o pięknym raju
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53