20 maja 2010
* * *
Pustkę moich godzin śnionych uroczyście
zasypały liście.
Rozglądam się, dziwię, gdzie nie spojrzę – wszędzie
spadają żołędzie !
Ratuję, co da się, biorę w drżące dłonie
- przerastają szronem.
Ulegam i czekam, co jeszcze się zmieni,
i tonę w jesieni...
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya