18 maja 2010
Dotrzeć do Nieba
Kiedy oczy me patrzą na zgniłą skórę z banana,
co niedawno tak upiększył chwilę tego ciała,
i żółcienił się w słońcu zachodzącym,
śmiejąc się do mnie-
myślę patrząc na zwłoki,
nie chcę tak samo usidlić swe życie.
Chcę zachować tą żółć w promieniach,
i upiększyć chwilę przychodzącą,
aby piękniejszą w idei Dobra pozostała.
Nie chce być kiedyś zwłokami
co większe mają wartości.
Marcin Luraniec
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek