6 sierpnia 2010
„Pustynna wizja”
"Jeżeli znasz Miłość, poznałeś także Duszę Wszechświata,
która jest Miłością" P. Coelho
Moja pustynia ugina się pod pręgierzem palącego słońca, ziemia krzyczy spękana a bose stopy kaleczy jej chropowaty krzyk. Żar pożera ostatnie krople wilgoci, pochłania całą moją energię i siłę by stać………
Moja pustynia zamyka mnie hermetycznie w kuli z nieczułości, a bezlitosne słońce wypala resztki tej nikłej smużki, po której skroplone uczucie wnika w głąb udręczonej ziemi.
Gniewne pomruki gorącego wiatru smagają udręczoną planetę moich niepowodzeń. Nie proszę już o łaskę…
O choćby jedną kroplę prosto z krwistego serca Wszechświata. Szkarłatną kroplę, która w duszy Wszechświata wibruje
wilgotnością i tętni życiem.
Ta jedna, mała kropla kusi kryształem najsubtelniejszych z uczuć, tak odległa na antracytowej tkaninie kosmicznych przestworzy, niebotyczna w swej małości, mogłaby ożywić znów spękaną skorupę mojej pustyni…
Palące słońce krwawi spękane serce karmazynowym blaskiem.
W chłodzie pustynnej nocy drżę, tak zimno tu bez Ciebie! I po omacku, w ciemnościach szukam dłońmi drugich dłoni…
Umęczone upałem skały, kąsane mroźnym oddechem nocy, jęczą pod jego naporem. Coś pęka z trzaskiem, kruszeje skała mojej obojętności…
Odejdę cicho w tą bezduszną, pustynną noc, smagając wichrem niedosytu własne Ja.
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw