Anna Gabriella Lilith Gajda | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (3) Poezja (35) Proza (6) Fotografia (9) Grafika (18) Pocztówka poetycka (1) Dziennik (1) |
Anna Gabriella Lilith Gajda, 15 listopada 2020
Nie sposób wymienić całego bezliku znaczeń, kryjącego się za tym jakże niepozornym i wątłym słowem „kobieta”. Na przestrzeni wieków zmieniały się jak w kalejdoskopie kanony postaci kobiecej oraz jej roli i pozycji, jaką miała ona pełnić zarówno w społeczeństwie, jak i w literaturze, (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 15 listopada 2020
W trakcie lektury eseju Nawareckiego i snutych przez niego wspomnień o śląskim dzieciństwie spędzonym „pod klopsztangą” , uporczywie nasuwały mi się obrazy z własnych lat dziecinnych, których epicentrum nierzadko, podobnie jak u autora, stanowiła owa „klopsztanga”, z tą tylko różnicą, (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 19 stycznia 2019
Ze snu ciężkiego jak ogromne kowadło w warsztacie Hefajstosa, wyrywa Cię piskliwo - rzężący chichot budzika, masz wrażenie, że szydzi właśnie z Ciebie. Otwierasz oczy, panuje jeszcze zmrok i automatycznie zapamiętanym krokiem mijasz próg łazienki...
Z lustra zmatowiałymi oczami patrzy (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 6 października 2010
Obłość spinki, chłód małego zielonego kamyka ukrytego skrzętnie w kieszeni przed mamą na wczasach w Mrzeżynie 18 lat
temu, czarny welon do kapelusza wróżki, talizman od którego płonęła skóra i to wszystko, co nie mieści się w historii.... Zapachy, dźwięki, krótkie migawki i impresjonistyczne (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 4 października 2010
Nocą rozkwitam, umysł ożywa by płodzić oniryczne wizje, wszystko wibruje w
procesie kreacji a ciemność otula swym aksamitnym dotykiem....
Noc budzi demony, myśli przywołują najczarniejsze wspomnienia a w głowa
oddaje się dogłębnej analizie drażliwych kwestii...
Noc jest matką wszechrzeczy, (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 4 października 2010
Zegar wybił 6:00 i ostry dźwięk budzika przeszył szarość poranka. Otwieram jedno oko i na usta ciśnie się niecenzuralny wyraz... dalej tylko z jednym okiem, podrywam się by uciszyć
piszczący przeraźliwie budzik. Drugie oko otwarło się samo, resztki snu na twarzy postanawiam zmyć (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta