22 maja 2010
Odrobina perwersji w moim.. hmmm
Jak malinowe lody
lizane
w lipcowe popołudnie
Twoje wargi
rozpływają się
na moich
sutkach
co wznoszą się
dumnie
z każdym oddechem
jak stercząca
samotnie Topola
w gołym
zaoranym
jesiennym polu
A język Twój
gorący
wije się
niżej
i niżej...
Jak potok górski
szaleńczo spada w dół...
A Ja
wraz z nim
... Odpływam...
28/08/2008
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta