22 november 2016
Hymn niezadowolonych parówek
Śpiewaliśmy z butelką hymn niezadowolonych parówek,
gdy nagle ktoś zapukał do drzwi naszych głów,
czyli coś walnęło nas w czoło. Kto tam, kto tam, kto tam?
Cisza. Wejdź ciszo, usiądź, napij się. Za zakłócanie ciszy nocnej,
rzekła cisza, grozi do ośmiu tygodni pozbawienia głosu,
w zawieszeniu na sześć miesięcy - w razie okazania skruchy.
Skrucha zadrżała (bardzo nie lubi okazywać się)
i schowała jedną część siebie pod łóżkiem, drugą
demonstracyjnie wypięła, co zapewne było buntem
lub podświadomą skłonnością do wypinania.
Czy mogę z wami pośpiewać , zapytała skłonność, kierując wzrok
bardziej na butelkę, niż na mnie.
I zaśpiewaliśmy wszyscy, tylko cisza nie śpiewała
- czerwona ze złości, mlaskając i głośno bekając,
zlizała niezadowolenie z parówek, którym zrobiło się od tego gorąco.
Nie dadzą odpocząć, warknęła lodówka, po czym
odłączyła się od prądu o energetycznym imieniu - Wacław.
Wacław był smutny - od pewnego czasu prątkował, więc czas
odszedł od niego na zawsze.
12 september 2025
wiesiek
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga