28 august 2018
przygasanie
z plecami wrośniętymi w oparcie
prawie zabytkowego krzesła
spoglądałem w okno to samo co zawsze
na świerkowej gałęzi
milczał kruk
udając czarną dziurę w błękicie
i drugą stronę księżyca
który nocną porą
milczał na tej samej gałęzi
udając świetlistą dziurę w czerni
oraz drugą stronę kruka
jak by nie patrzeć
żadnych istotnych różnic pomyślałem
a krzesło zgodziło się ze mną po czym znikło
w którymś z trzech czasów kradnąc mi
kolejne plecy
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek