22 april 2015
7 february 2015, saturday ( Myśli pomieszane, myśli poplątane (1) )
- Gdzie byłeś jak ciebie nie było ?
- Goniłem za płatkami śniegu, łapałem w dłonie promienie słoneczne, zbierałem srebrzyste światło księżyca, słuchałem szeptu leśnych chochlików.
- Nieuchronnie dzień chyli się ku końcowi, a ja oczekuję na krańcach jawy i snu nadejścia Pani Życia.
- Gdy się zjawi szczyptą światła księżycowego, odrobiną szeptu chochlika leśnego oraz śmiechem driad tchnie życie w to co trwa w letargu skute lodowym oddechem Pani Snu.
- Śnię o bezkresnych przestrzeniach porośniętych lawendą delikatnie kołyszącą się od ciepłego południowego wiatru, przechadzając się brzegiem Księżycowej Rzeki.
- Jest tak spokojnie.
http://www.youtube.com/watch?v=5-jlDg3DiLA
24 november 2025
wiesiek
23 november 2025
wiesiek
23 november 2025
Jaga
22 november 2025
wiesiek
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
17 november 2025
wiesiek