10 october 2015
24 september 2015, thursday ( Myśli pomieszane, Myśli poplątane (10) )
Raz, dwa, trzy. Oko węża, patrzy.
Spogląda z wewnętrznej przestrzeni na pole, gdzie chwast się pleni. Śniegu tu trzeba. Chociaż kilka płatków porzuconych z nieba. Niech śnieżna zawierucha zapieczętuje wejście Serpentine Cavern. Niech je nakryje puchowa poducha złożona z płatków śnieżnych wspaniałej urody stworzonych przez naturę z kryształów zamrożonej wody. Gdy nadejdzie pora, lodowa pieczęć zostanie złamana. Przebudzi się Istota, ludzką zawiścią w letarg wprasowana. Wyjdzie i popatrzy szaro-niebieskim okiem w błękit nieba okraszony białym pierzastym obłokiem...
Części dalszej nie będzie, szkoda na to czasu. Pełno w okolicy trolli, gnomów i topielic z przeklętego bagiennego lasu.
http://www.youtube.com/watch?v=K0adFYuNuns
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.