12 december 2013
Żądło
Oddychanie prowadzi mnie do obsesji.
Pochłanianie twojej wszędobylskiej aury
przebarwia ciało w różowo-czerwone, pulsujące żądło.
Jesteś krwią we mnie, sokiem, śliną,
substancją trawiącą, zapachem,
systemem nerwowym, poruszającym gałki oczu i narządy mowy.
Jesteś poranną erekcją wszystkich włosów skóry,
dłonią,
palcami nad którymi nie mam władzy, kiedy chcą dotykać.
Wszystko wokół przybiera obsesyjne kształty.
Tapczan jest łonem, poduszki tworzą biust,
drzwi są jak uda, a kiedy przez nie przechodzę
jestem w tobie.
Trawa układa się w pukle włosów, więc się kładę na niej,
palce boleśnie wbijam w ziemię,
całuję, kocham, soki tryskam z siebie śliniankami
pobudzonymi nieprzyzwoitym smakiem cytryny.
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma