30 may 2013
30 may 2013, thursday ( (nie)oddychanie )
Ten wieczór opadł miękko na moje ciało torując drogę ciężkiemu powietrzu. Jest sucho i cisza zalega między uszami. Nieskończoność urywanych oddechów przyprawia o obłęd.
I tylko wiatr próbuje jeszcze niedbale wylizywać okruchy naszych myśli splątanych we włosach. Ja, ona i maj. Potrzebuję już zasnąć...
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma