29 october 2018
Deszczowa dansenka
znowu jesień cóż za szczęście w moim sercu
czas wykapie się rzęsiście razem z deszczem
liście w parkach ułożone w cud kobierce
ech wytarzam się w nich trochę co tam kleszcze
nie odpuszczę także najmniejszej kałuży
będę chlapał jak rozchlapiacz najprzedniejszy
może jestem metrykalnie ciut za duży
lecz wewnętrznie to ja bywam znacznie mniejszy
nim zaszroni nam od rana okna w furach
czas budzików-zeskrobaczy w zawieszeniu
zatańcz w deszczu czyś jest szarak czy figura
kasztanami wypchaj aż po tąd kieszenie
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek