19 april 2014
gnomon
karawana chmur leniwie sunie 
przez błękitną pustynię
leżąc na wielkim 
brzuchu matki ziemi
przestałem liczyć oddechy
do końca mi wystarczy
kiczowate słońce 
cierpliwie przesuwa cienie
odmierzając niestałość
przyroda nie znosi bezruchu
każda martwa sekunda
narodzinami kolejnej
tak do nieskończoności
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
wiesiek