19 april 2014
gnomon
karawana chmur leniwie sunie
przez błękitną pustynię
leżąc na wielkim
brzuchu matki ziemi
przestałem liczyć oddechy
do końca mi wystarczy
kiczowate słońce
cierpliwie przesuwa cienie
odmierzając niestałość
przyroda nie znosi bezruchu
każda martwa sekunda
narodzinami kolejnej
tak do nieskończoności
23 january 2025
Jowitaajw
23 january 2025
2301wiesiek
23 january 2025
jesieńBezka
23 january 2025
rybkiBezka
23 january 2025
***supełek.z.mgnień
23 january 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 january 2025
MiesierkaPrzędąc słowem