27 march 2014
prokremacja
kilka wierszy z rękawa
nut niezłożonych do końca
niejedna zimna kawa
zbyt wiele zachodów słońca
sto nieziszczonych marzeń
miejsc których nie zobaczyłem
i moc niedoznanych wrażeń
te przyszłe oraz te byłe
wszystko bez żalu zostawię
gdy będę już spopielony
wtedy ulecę z wiatrem
na cztery świata strony
17 november 2024
1711wiesiek
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga