19 december 2012
19 december 2012, wednesday ( Poranek )
Przede mną sporej wielkości nóż zawadza o klawiaturę
i ostrym końcem dotyka monitora. Sponiewierany ustawicznym czytaniem miesięcznik, straszy sterczącymi kartkami,
a jedynie mała porcelanowa myszka spokojnie patrzy
na moje wyczyny literackie, nie okazując najmniejszego lęku.
Po co ten nóż? Miałem pokroić chleb, posmarować masłem
i tym, co znajdę w lodówce. Śniadanie znacznie opóźnione,
ale nie uciecze, bo chłop nie przepuści.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek