12 august 2013
nie wypowiadaj jej imienia
kiedy szła chodnikiem spadały liście
i włączały się alarmy w zaparkowanych samochodach
nosiła kruki we włosach
a węże na jej nadgarstkach pozwalały się o nic nie martwić
podobno miała telefon do Boga
śmiała się kiedy ktoś na mieście o tym wspominał
pewnego dnia wsiadła w autobus
pewnago dnia ktoś opowiadał jej historię w knajpie
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma