Janusz38

Janusz38, 19 august 2015

W SIECI

w wirtualnym świecie
romantycznym posłańcom
wenę potrafią przytkać brakiem napięcia
lub zadem homerskiego konia
 
częściej wpuszczą 
podstępnego robaka
wtedy dzieła Kowalskiego
stają się autorstwem Nowaka
bezdomnego po zburzeniu
ostatniego zielonego domku
który odszedł do lamusa
z czysto ekologicznych powodów
 
w pecetowym świecie
nie potrzeba 
osiemdziesięciu dni
by okrążyć  świat
wystarczy jedna sekunda
by w szklanym okienku
wymienić  źrenice
i rozlać potok słów
 
w wirtualnym świecie
można wszystko

oprócz dotyku opuszkami
splecionych  rąk
porannej kropli rosy
 
 
 
 
 
 
P.S. proszę o sugestie i pomoc w korekcie


number of comments: 9 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 18 november 2014

Teraz Polska

świat o 180 stopni
do dupy
 
kurwa mać
i chwdp
 
najpierw buzi buzi
potem wpierdol
 
dla zasady
w swiecie
bez zasad


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Janusz38

Janusz38, 14 december 2014

MIŁOŚĆ

płaczę gdy płaczesz
śmieję jak się śmiejesz
drżę gdy Twoje ciało
drżeć nagle zaczyna
okryję sercem
gdy chłodem powieje
to właśnie miłość
reszta bez znaczenia
 
 Oto pierwotny:
 
płaczę gdy płaczesz
śmieję gdy się śmiejesz
drżę gdy Twe serce
drżeć takze zaczyna
okryję duszę
gdy chłodem powieje
to właśnie miłość
reszta bez znaczenia

 
p.s. Moj stary wiersz ciut zmieniony - 1 wers - jedno słowo. Tu nigdy nie dodany ( teraz zobaczylem ze nie 1 slowo :). )


number of comments: 9 | rating: 7 | detail

Janusz38

Janusz38, 7 april 2012

Echo wolności

splątane z szarą kotarą własnych myśli
pordzewiałe marzenia
ulatują do ciepłych rajów

półmrok zawęża pole widzenia

w ostatniej fali krzyczącej o brzeg
słychać oddalające się echo wolności


number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Janusz38

Janusz38, 15 may 2015

"Persona non grata" (pod prąd)

z nurtem tylko,
wraz z większością,
życie uczy, aby z tłumem,
on cię wesprze, da pomocy,
jeśliś wrona , kracz jak ona
 
,
.
.


P.S. Czym im starszy, tym głupszy? Bo już sama taka myśl przyprawia mnie o konwulsje...


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

Janusz38

Janusz38, 7 february 2013

Prostytutka

A wszystkim politykom (przynajmniej większości ) dedykuję mój kilka lat temu napisany wiersz:




kurewski wzrok
lubieżny krzyk
niepokój zakryty orężem
krwawej szminki
i hebanową maskarą

tak aby dzieci miały co jeść

kurewska myśl
Smithowski ład
egoizm zakryty
filantropijnym gestem
i szatą biało-czerwonej idei

też żeby dzieci miały co jeść

P.S. Mówiąc w skrócie - zgodnie z filozofią smithowskiego systemu - w grze rynkowej absolutnie decydują i największą wartością (mówimy oczywiście o społeczeństwie kapitalistycznym) są egoistyczne intencje samych uczestników. Albo i też inaczej - wzajemna podejrzliwość, brak zaufania, osobista chciwość o wiele lepiej się sprawdzają w kształtowaniu ogólnego dobrobytu niż powiedzmy ogólnie pojęta solidarność. Zwykło się o tym zjawisku mówić - smithowska "niewidzialna ręka rynku".
- może nawet "kurewsko-niewidzialna ręka rynku".
Poeta ze mnie marny, daleko mi do Buszman itp. ale ten dziś po latach dedykuję szczególnie wszelkim " Nikosiom Dyzma " itp , bo przecież po nas przyjdą następni i niech Oni się martwią. A najprawdopodobniej przyjdą, bo kosztem uzyskania i utrzymania obecnego elektoratu robione są takie rzeczy.... Nie chciałem komentować tak mocno tendencyjnie. Nie lubię też "politykowania" w liryce, za co tu przepraszam, ale nóż się w kieszeni otwiera obserwując otaczającą nas rzeczywistość


number of comments: 6 | rating: 16 | detail

Janusz38

Janusz38, 19 july 2019

UTRACONY RAJ

UTRACONY RAJ



gdy z klocków pierwszych dom zbudowałem
czując ich piękno kolorów
wtedy z radością
wszystkim krzyczałem
o wielkim domie dla gnomów

pierwszą w ukryciu zerwaną rożę
tak aby w dom ten tchnać życie
prysznicem wtedy zlali mi głowę
morderca - słyszałem skrycie

zbyt trudno było przyczynę pojąć
zielone przecież zielone
w dobie widm, genów, czarnych dziur, promów
wolności smak zatracony

nie mów że tak, nie mów, że nie tak
bezpieczniej jest nic nie mówić
milczenie złotem, mówienie
często - w czasie złym sznytem pokryte

gdy potem sami w sieciach swych cieni
utkanych wszędzie dokoła
dla bezbolenia wtedy nam mowią
korona z cierni kręcona

gdyby zielone zielonym było
w zieleni o tym wykrzyczeć
w lodu pożarze , w gorączce mrózu
wycedzić że boli życie

gdy pierwszy klocek łączymy w domy
w kolorach jakie widzimy
nie Ewa temu wszystkiemu winna
przysiegam to Lego winny


number of comments: 6 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 21 december 2016

Ostatnia fala

wplątane w szarą kotarę
własnych myśli
pordzewiałe marzenia
ulatują do ciepłych
rajów

półmrok zawęża pole widzenia

w ostatniej fali krzyczącej 
o brzeg
słychać oddalające się 
echo wolności


number of comments: 5 | rating: 2 | detail

Janusz38

Janusz38, 19 july 2019

***

gdybyś pozwolił duszę mą zabrać
a reszcie całej pozostać
marzeniem wzlecieć hen ponad
by życiu wprost móc znów sprostać

gdybym miał zostać sam
gdybym dalej był w kontrze
targnij lejcami tak mocno
by zwolnić , ziemi by dotknąć

a gdybym przegiął za bardzo
( wolniej cholera nie umiem )
daj mi choć chwilę wytchnienia
bym mógł się zwolnić naumieć


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

Janusz38

Janusz38, 5 january 2017

Zmrok olśnienia

powiew wiatru uplótł
miniony blask
z doświadczeniami
których nie sposób
zapomnieć

jeszcze wiosną było inaczej
zwariowane fascynacje
pomieszane z magią
czarujących chwil

młode wilki oszukał
śmiercionośny czas
szyderczy kpiarz olśnienia


number of comments: 5 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1