19 july 2019
UTRACONY RAJ
UTRACONY RAJ
gdy z klocków pierwszych dom zbudowałem
czując ich piękno kolorów
wtedy z radością
wszystkim krzyczałem
o wielkim domie dla gnomów
pierwszą w ukryciu zerwaną rożę
tak aby w dom ten tchnać życie
prysznicem wtedy zlali mi głowę
morderca - słyszałem skrycie
zbyt trudno było przyczynę pojąć
zielone przecież zielone
w dobie widm, genów, czarnych dziur, promów
wolności smak zatracony
nie mów że tak, nie mów, że nie tak
bezpieczniej jest nic nie mówić
milczenie złotem, mówienie
często - w czasie złym sznytem pokryte
gdy potem sami w sieciach swych cieni
utkanych wszędzie dokoła
dla bezbolenia wtedy nam mowią
korona z cierni kręcona
gdyby zielone zielonym było
w zieleni o tym wykrzyczeć
w lodu pożarze , w gorączce mrózu
wycedzić że boli życie
gdy pierwszy klocek łączymy w domy
w kolorach jakie widzimy
nie Ewa temu wszystkiemu winna
przysiegam to Lego winny
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek