3 june 2012
3 june 2012, sunday ( wczoraj )
wydrapałam tatuaż na szyi
ostrym brzegiem muszli
nie będzie śladu stóp
żwir pomiędzy palcami
nadal chcesz mnie zwabić
w miejsca pełne zieleni
pozwól proszę
niech odrośnie głowa
pękam milionami pęcherzy
złuszczam od środka
odejdź i nie wracaj
zostaw tylko ogień
wypalę ten wrzód
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma