15 stycznia 2012
Poranne podróże
na okiennym parapecie
wróble harcowały z hałasem
a my już wcześniej
w jasnych promieniach dzionka
mijaliśmy kolejne stacje
twarze tonęły w ciepłych objęciach
pociąg dudnił rytmicznie unosił
w stukocie podkładów
śpiewały sprężyny
tańczyła wersalka
cholera
z sąsiedniego przedziału słychać kroki
to nasz mały konduktorek
wskakujemy spłoszeni
w neutralne pozy
nim nas nakryje
nim zażąda biletów
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta