10 december 2011
W myślach
jak dobrze cię znowu spotkać
posłuchać Mozarta po tak koszmarnym szczęściu
uśmiechem przywracasz ku nadziei
plaże słonecznym mirażem
gdy szorstki jesienny po twarzy
wysusza w kącikach nie to nie łzy
bzu wspomnienie
nie ma my
strasznie marznę bez ciebie
zima nadchodzi
a siedzę w swetrze jak co dzień wtedy bez
i bez bzu kwietniowego nie pamiętam drżenia
z chłodu drżały płateczki lilaka
podniecona składałam w kiście
aż powiedziałeś
odpocznij teraz odpocznij
wstawimy kwiaty do wody
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka