20 january 2012
ekfraza ekfraz
to będzie wiersz tak miłosny
że do nastepnej wiosny
na pewno wypuścisz pąk
nie ma nas w sypialni Arnolfinich
Rembrandt nie
połączył naszych dłoni
to nie my w jabłoni u Chagalla
śnimy biało
Kandinskiemu się zdawało że zobaczył
lecz uciekłeś mu w abstrakcję
ja za tobą barwną plamą
ściekłam
po obrusie
a na stole pusty kieliszek
po tobie i nadgryzione jabłko
po mnie brak kilku winogron
w kiści jeśli patrzeć uważnie pękate
piwonie w wyszczerbionym wazonie
czaszka między klepsydrą a półmiskiem
dla zachowania równowagi ślady
stóp
w uchylonym oknie
płótno wciąż moknie
chyba umarliśmy
miły
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga