17 december 2011
oddech ciał
jesteś dla mnie podwójnym oddechem
porcją tlenu w kryształowej szklance
kroplą deszczu i wiatru powiewem
kiedy ciepło zostawiasz na klamce
objawieniem gdy kęs każdej nocy
przepoczwarzam w spijanie nektaru
ciemność spływa kryształem niemocy
czerń rozrywa granice bezmiaru
supłem znaczę forpocztę zachcianek
z ust wylewa się słodycz zmieszania
cieniem straszysz choć nigdy na ścianie
nie pojawi się miłość bez zdania
wtedy widzę cię lekką ach z gracją
radość frunie finezją uśmiechem
słów brakuje bo jak kochać z pasją
kiedy jesteś podwójnym oddechem
5 june 2023
Satish Verma
4 june 2023
absynt
4 june 2023
wiesiek
4 june 2023
Satish Verma
3 june 2023
Satish Verma
2 june 2023
Satish Verma
1 june 2023
Satish Verma
30 may 2023
Satish Verma
29 may 2023
Satish Verma
28 may 2023
Satish Verma