17 may 2021
maj wiosna i ty
za oknem maj i pachnie bez
konwalie bielą się rozprysły
a ja tak chciałbym z tobą wiesz
następną wiosnę razem wyśnić
i żeby sen trwał całą noc
w ramionach z tobą aż do rana
bo jak marzeniom rzec - już dość
gdy wyobraźnia tak się stara
i żeby padał ciepły deszcz
w majowym z tobą na paluszkach
tańczyć do świtu mógłbym - wiersz
słowo po słowie kłaść na usta
nie liczyć nocy ani dni
niech już kolejna wiosna sfrunie
niechaj zakwitną znowu bzy
pocałuj lubię gdy całujesz
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma